Kwiaty-moja pasja, moje życie
Tak właśnie 40 lat temu zaczęła się moja przygoda z komponowaniem kwiatów z pestek i nasion. Moja fantazja podpowiedziała mi, jak mogę nadać nowy kształt temu, co już istnieje. Natura fascynowała mnie od zawsze. Dzieciństwo spędziłam wśród kwiatów, kwitnących krzewów i drzew. Zawsze podziwiałam mnogość dóbr, które daje nam przyroda, jej niezwykłość i bogactwo. Z perspektywy przeżytych lat wiem, że odpoczynku na zielonej łące, wśród bujnych kwiatów nie zastąpi żaden, nawet najbardziej ekskluzywny hotel. Dodatkową inspiracją dla zajęcia, które z czasem stało się moją wielką pasją była praca mojego teścia – patarafka, którą odnowiłam. Na początku tworzyłam niewielkie bukiety na prezenty dla znajomych. Na wszystkich robiły one duże wrażenie. To zainspirowało mnie do tworzenia większych form. Pestki ogórka, dyni, derenia, śliwy, kasztany, żołędzie, szyszki sosny, świerka czy modrzewia to tylko niektóre dary natury, z których wyczarować można piękne kwiaty. Nie są to oczywiście kopie naturalnych kwiatów lecz wytwory mojej fantazji inspirowane naturą. Przyroda dostarcza bowiem nie tylko materiału ale i pomysłów, w których można się zanurzyć i nadać istniejącym rzeczom nowe przeznaczenie.
W rozwijaniu mojej pasji pomagają mi także przyjaciele, przywożąc ze swoich wycieczek po świecie wyjątkowe okazy: gwiazdki anyżu, owoce eukaliptusa, czy lotosu dużego a także wspierając mnie dobrym słowem i zachętą. Leśnik Mariusz, gdy zobaczył moje prace powiedział, że odtąd inaczej będzie patrzył na las i baczniej przyglądał się jego bogactwu oraz możliwościom, jakie daje człowiekowi do tworzenia nowych form piękna.
Tekst autorstwa Pani Stanisławy Gołębiewskiej pochodzi ze strony Pestkowe Love – Wybrane z Natury (www.pestkowelove.pl).